
Psina została znaleziona w Czarnej Łące jak błąkała się bez celu. Dora chociaż jest duża to kompletnie nie wzbudza strachu. Na powitanie merda ogonem i przytula do kolan swoją głowę. Lubi głaskanie i drapanie za uszami. Jest zrównoważona i spokojna. Jest zadbana, kiedyś miała dom i swojego pana. Może pojechał na wakacje a suczka przeszkadzała w realizacji wypoczynkowych planów. Obecnie Dora dzieli swój los psa łańcuchowego wraz z innymi znajdami w Białuniu. Czeka na nowy dom , na wybawienie.
1 komentarz:
Dorę wydano do adopcji!!!!!
Prześlij komentarz