Nasza staruszka Saba szczęśliwie dotarła do swej przystani. Oto relacja Kasi, która zawiozła ją na miejsce
"W piątek 5.08.2011 zawiozłam 11 letnią Sabę do nowego, zaprzyjaźnionego domu, 270 km od Szczecina Pies przejdzie prześwietlenie łap, zostanie zbadany wzdłuż i w szerz, zostanie odpowiednio dobrana dieta dla dojrzałej suni. Ma do towarzystwa 6 innych suk, 3 owczarki niemieckie, mały kundel, duży kundel i lomberger do tego konie, kaczki, owce, ptaki, koty. Nic nie wywarło na niej dużego wrażenia:) ale staw w którym co 5 min się pławi jak najbardziej.
Odnalazła się fantastycznie, wyglądała jakby sie tam urodziła, suki przyjęły ją bardzo dobrze, nie było żadnego zgrzytu. Lepiej nie mogła trafić!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz