INTERWENCJE

Aktualne oferty psów przeznaczonych do adopcji:

PSY DO ADOPCJI

środa, 27 marca 2013

doceniono nas :)

  W dniu dzisiejszym Rada Mista i Gminy Goleniów doceniła prace goleniowskiego Koła TOZ  na rzecz bezdomnych zwierząt  i na ręce Prezes tegoż koła przekazała wór karmy dla psiaków. Komendant Straży Miejskiej wręczył prezesowej badylek  różany. Przewodniczący Rady, vice Burmistrz oraz wspomniany Komendant uścisnęli dłoń kobiety. Z sali dało się słychać gromkie brawa. Wzruszona, oblana rumieńcem chciała nieszczęsna udźwignąć podarek, na szczęście  funkcjonariusze Straży przewiozą porzy okazji prezent samym zainteresowanym - czyli psikom. 
 Niestety Rada nie doceniła ogromu pracy i wkładu na rzecz bezdomnych zwierząt mieszkańców przytuliska dla bezdomnych mężczyzn. Na czym że ten wkład polega, że nikt o nim nic nie wie?  Czy jest bezinteresowny i nie stanowi formy zadośćuczynienia za fakt, iż Panowie są utrzymywani w tym ośrodku z budżetu gminnego a co za tym idzie przez mieszkańców naszej gminy ?
Postaramy się dociec dlaczego władze miasta nie podziękowały bezdomnym mężczyznom za ogrom prac dla bezdomnych psów i kotów z przytuliska !!!

piątek, 22 marca 2013

Co dalej ?

            Ostatnio coś czasu mało miałam na zapisywanie moich refleksji a i same refleksje nie były do końca jasne i dość sensowne aby zabierać Wasz cenny czas. Zazwyczaj smutne są to wnioski i pisanie o nich dodatkowo mnie doluje. teraz też zabawnie nie będzie.
 Maniek wrócił do sojego domu, jednak z tego co zobaczylam wynika, ze czas szukać dla niego nowej przystani.
 Psa dzieciom podarowali rodzice w grudniu ( tu śmiem twierdzić, ze na święta jako prezent) i na tym koniec. Mańkiem opiekuje się drobnej budowy dwunastoletni chłopiec. Mama jest chora i na tyle słaba, że na spacery ze szczeniakiem raczej nie wychodzi a z już dorosłym i silnym psem wychodzić nie będzie. Tata też nie pomaga synowi.Młodszy brat jest jeszcze mniejszy niż sam opiekun. Maniek będzie jeszcze rósł i stwarzał kolejne kłopoty ( teraz kradnie jedzenie ze stołu, załatwia się w domu i strasznie ciągnie) . Przyjaźń między dziećmi i psem jest ogromna a więź ich łącząca fizycznie wyczuwalna. Jak wytłumaczyć chłopcu, że czas rozstać się z przyjacielem bo za miesiąc drobne ręce nie utrzymają smyczy  na końcu, której jest energiczny psiak z ciągle uśmiechniętą gębą i głową pełną psot?
Nie mam pojęcia o czym myśleli rodzice podejmując decyzję o przygarnięciu szczeniaka. Czy zdawali sobie sprawę jak duży urośnie? Czy z góry założyli, że nie będą pomagać chłopcu w opiece .
Jaki los czeka Mańka - łańcuch gdzieś na wsi ?
Żal mi całej rodziny.
Czy uda mi się pogodzić miłość i rozstanie? Czy rodzina podejmie dość szybko decyzję dobrą dla wszystkich stron ale bolesną dla dwójki chłopców zakochanych po uszy w psim ogonku?
P.S. Dziękuję Agnieszce O. za zakup dla Mańka nowej smyczy .

czwartek, 21 marca 2013

Rusłan



   To ten sam pies ale pod innym imieniem. Charakter ten sam i usposobienie też. Radosny, lubiący pieszczoty. Stateczny . Czeka na nowy dom z ogrodem do biegania.
   

MUKA

  Malutka sunia podjęta na ul. Przestrzennej . Zrestartowana i trochę nieśmiała. Przy niewielkiej zachęcie truchta przy nodze człowieka. Luby być brana na ręce. W domu zajmie mało miejsca ale serce zawładnie całe :)





Lindi

Sunia błąkała się po ul. Mikołajczyka. Zadziora z niej. Nie wszystkie psy akceptuje. Na spacerze idzie ładnie na smyczy. Piękna , zadbana psina.





Bozo

  Mały, przerażony samczyk. Lgnie do ludzi ale mimo to jest nieufny. Bierze się to zapewne z trudnej do zrozumienie dla tego malucha sytuacji w jakiej się znalazł. W kontakcie z nim należy zachować ostrożność.




Remik

Nieśmiały, piękny samczyk. Mieszaniec owczarka niemieckiego. Spokojny lekko przestraszony. Potrzebuje trochę czasu aby się ogarnąć.






Rumba

  Spora sunia o pogodnym usposobieniu. Trochę wycofana, badająca otoczenie i ludzi. Na spacerach zachowuje się poprawnie. Podjęta w Danowie.
Oczy pełne smutku ale ogon wprawiony w ruch pokazuje stan ducha suni.





środa, 20 marca 2013

W Przytulu pełno.

    9 kojców zajętych przez 11 psów , plus pięć w dt . Ktoś się uwziął i podrzuca nam bezdomniaki. Nie jest dobrze. Transport do schroniska wydaje się być nieunikniony. Będzie żal żegnać się ze zwierzakami. Ludzie kochani trochę rozsądku i odpowiedzialności. Jutro zdjęcia nowych psów .

Maniek

  Znaleziony przy wybiegu na Andersa. Ktoś włożył trochę pracy w nauczenie go podstawowych komend. Mój luzik ugryzł go w nochal aż do krwi. Takie było powitanie. Pies placek, młody , ok. 5 miesięcy ma.
Poszukiwany właściciel , bardzo pilnie. Miałam nie brać psa do świat , dałam słowo i musiałam je złamać . W domu ciężka atmosfera ):




wtorek, 19 marca 2013

Nadi to Nadzieja

  Czy brak części nogi jest dla niej powodem do zmartwienia - absolutnie nie . Czy Nadi użala się nad sobą w związku z pewną niepełnosprawnością - po stokroć nie. To pełna życia i psiej pozytywnej energii sunia, która jest ciekawa świata, kocha ludzi i czasem inne psiaki :) Suczka , biega , skacze , baraszkuje ze zwierzętami i dziećmi ( bez protezy ) , żyje pełnią psiego życia i czerpie ogromną radość z każdej chwili spędzonej w domu tymczasowym. Nie ma żadnych przeszkód aby stała się pełnowartościowym członkiem rodziny na stałe. Potrzeba tylko człeka o sercu odważnym i przepełnionym miłością aby nie lękał się i przyjął wszystko to co ma do zaoferowania ta cudowna psina. Jeśli potrafisz pokochać bez uprzedzeń zadzwoń do Eweliny 691443921








poniedziałek, 18 marca 2013

NINA













1. IMIĘ:Nina
2. PŁEĆ : kotka
3. RASA: europejska
4. WIELKOŚĆ: klasyczna
5. UMASZCZENIE: czarna z białymi akcentami
6. WIEK: ok. 4 miesiące
7. STAN ZDROWIA : bardzo dobry
8.KASTRACJA/STERYLIZACJA: tak w przyszłości na koszt TOZ Goleniów
9. UPODOBANIA I NAWYKI: Kotka jest wszędzie, bawi się wszystkim a szczególnie upodobała sobie szaleństwa z piłką, którą toczy i podrzuca z uwielbieniem w oczach. Nina napada na niewidzialnego wroga , zaczepia psy i kota rezydenta. Wszystkie te ataki są bardzo przemyślane i są zachętą do podjęcia wspólnej zabawy. Kotka kiedyś ko pół dzika szybko  zasmakowała domowego życia i atrakcji jakie czają się na każdym kroku. Każdy mebel w domu może posłużyć do wykonania akrobacji, każdy zakamarek to świetna kryjówka i miejsce obserwacji. Nina nadal pozostała płochliwa,niechętnie daje się złapać na ręce. Gdy na nie trafi jej instrument mruczący natychmiast zaczyna grać. Kotka zdecydowanie woli być głaskana na ziemi niż na rękach. Pomimo tego zachowania nie stroni od towarzystwa ludzi i chętnie z nimi przebywa pokazując jak radosne może być życie z kotem.
Nina korzysta z kuwety, nie jest wybredna kulinarnie, akceptuje towarzystwo innych zwierząt. Jej charakter cięgle się zmienia. Kiedyś mała wyrośnie na piękną i niezależną kocicę. Nie przegap jej dzieciństwa !

IMIĘ I NAZWISKO: TOZ Goleniów
ADRES Dom tymczasowy
TELEFON KONTAKTOWY: 608020331 Agata
ADRES E-MAIL:    goleniow.toz@gmail.com, yabadu.gold@vp.pl

Rita

   Drobnej budowy, młoda sunia w typie owczarka niemieckiego. Podejrzewamy, ze była karcona. Gdy ktoś zbliża się do niej z wyciągniętą ręką sika pod siebie. Pozostawiona sama w domu trochę płacze. Kocha towarzystwo ludzi. Uczy się , że ręce służą do głaskanie nie do bicia. Trochę przestraszona.





Remus

  Znaleziony przez Straż Leśną . Bardzo ciągnie na smyczy. Pogodny i wielce radosny pies.










środa, 13 marca 2013

Dwa ON- KI



    Podjęte w niedzielę przez patrol Policji. Łaziły po Goleniowie, rozbawione i kompletnie wyluzowane.Poszukujemy właściciela .  Sprawa pilna .


Maja

  Przejęliśmy młodszą sinie z Lubczyny. Po zabiegu sterylizacji nie wróciła na swoje stare śmieci ( doslownie śmieci) . Poszukujemy dla niej domu. 
W tej chwili suczka znajduje się w domu tymczasowym i szukamy dla niej stałego miejsca i odpowiedzialnego opiekuna. Majka ma ok. 9 miesięcy i wyrośnie na pieska średniej wielkości ( waży 13 kg) . Jest bardzo pogodna i towarzyska, nie ma w niej cienia agresji. Jest przyzwyczajona do życia w grupie z innymi zwierzętami. Nauczyła się już chodzić na smyczy, jest psem posłusznym i pilnuje się swojego opiekuna. Po kliku dniach pojęła również zasady higieny. Czasem potrafi być płochliwa, a zabawa w rzucanie kija też odpada. Widocznie kij nie kojarzy jej się z dobrą zabawą. Majka do tej pory mieszkała na podwórku, była też wiązana do łańcucha. Teraz ma szansę na nowe, dobre życie. Czekamy więc na kogoś kto da jej tą szansę.
Kontakt w sprawie adopcji  793 070 357 Marzena







czwartek, 7 marca 2013

Rebus

    Trafił  do Przytula labek o niezwykle pogodnym usposobieniu, łagodny i energiczny zarazem. Bardzo ciągnie na smyczy. Podjęty przez SM w Kliniskach Szukamy właściciela