INTERWENCJE

Aktualne oferty psów przeznaczonych do adopcji:

PSY DO ADOPCJI

piątek, 6 marca 2015

Żal

przykrości czasem mnie spotykają . Nie , nie taki, które dotykają mnie osobiście . Takie które wzbudzą we mnie protest, zdumienie i powodują, że zastanawiam się do czego są zdolni ludzie. Jak głupi być potrafią, jak nieodpowiedzialni i beznadziejni.
Na szczęscie takich spraw nie jest wiele , dają jednak do myslenia.
 W moim mieście jest człowiek, któremu przeszkadzają koty na jego osiedlu. Zapewne nie jemu jedynemu. On jednak pisze do nas aby wskazać mu instytucję, która koty usunie bo srają pod auta, siedzą na klatkach, " atakują " dzieci i rysują karoserię. Nie godzi się ów człek na jakąkolwiek pomoc zwierzętom, pomoc która sprawi, ze nie będą włóczyć się po podwórku. Oczywiście listy są anonimowe, bo niegodziwość jest sprawą wstydliwą. Malo tego człowiek ten pisze w liczbie mnogiej, ze to mieszkańcom się nie podobają te zwierzęta. Nie wymienia ich imion, nie zebrał podpisów. Sam pisze wskazując, ze problem odczuwa większa grupa ludzi . Niewidzialnych dla mnie ludzi.
Pan ( trudno nawet o płci pisać skoro nikt pod listem się nie podpisał) stwierdza, ze jest nam obojętna krzywda dzieci ( krzywda zadana ponoć prze koty) .
 Dlaczego mam mnie interesować los dzieci, mieszkających na drugim końcu miasta, mających swoich rodziców, którzy dbają o ich los? Nie należę do organizacji pomagającej dzieciom ! Nie chcę i nie muszę .
są w moim mieście ( i zapewne w innych) ludzie którzy trują wolno żyjące koty. Czego takim życzę? Zatrucia , ciężkiej krwotocznej siedmiodniowej sraczki , rzecz jasna. 
Telefon do mnie. mam kłopot, suka się oszczeniła , ma 5 małych , będą duże, nikt ich nie chce. Czy mogę przywieść je do schroniska ( jaki patent na kłopot !) Pytam - czy Pani zdecydowałaby się je skazać na bezdomność w schronisku ? - Szybka odpowiedź - TAK .
 Pani wywiesiła jedno ogłoszenie ( zajefajne zaangażowanie w kwestie poszukiwania domów dla maluchów, wysiłek taki jak jasna cholera) . Pani nie wiedziała, ze jej suka jest w ciąży ( nie przytyła ?) , nie wiedziała, że można uśpić miot ( to pewnie takie straszne) . Strasznym nie jest oddanie szczeniąt do schronu): Debilizm .
Dobrze, ze nie rozmawiam z tymi ludźmi patrząc im w oczęta , pożal się Boże moi współbracia.
 Żałuje, ze nie mogę używać paralizatora na takich :)

Brak komentarzy: