INTERWENCJE
- akcje charytatywne (27)
- edukacja (11)
- interwencje (11)
- pogaduszki (235)
- w nowym domu (114)
- wolontariat (60)
poniedziałek, 30 sierpnia 2010
Mopi
poniedziałek, 16 sierpnia 2010
Winter
czwartek, 12 sierpnia 2010
Prośby
Moi kochani widzę po wynikach wyświetleń jak spore jest zainteresowanie tym co piszę. Fajnie - tylko może pokusicie się o jakieś komentarze, parę słów wsparcia?Poparcia? Nie robię tego dla poklasku czy sławy, nie chcę zostać miejscową celebrytką jednak dojmujące poczucie samotności w działaniach bywa czasem trudne. Nie chcę tu pominąć moich małoletnich wolontariuszek Patrycji i Alinki, i ich starszych koleżanek Beaty i Joli, które bardzo pomagają mi w pracy i wiernie towarzyszom moim przedsięwzięciom. Kontakt z wami pomoże mi w utwierdzaniu się w wierze, że to co robię może być zaraźliwe i, że kiedyś będzie nas więcej.
Rozpoczynamy zbiórkę karmy dla zwierzaków z Białunia i kotów wolno żyjących na terenie Goleniowa. Chcę w ten sposób wesprzeć społecznych opiekunów populacji wolno żyjących kotów, którym się nie przelewa. Nie będę ukrywać,że zależy mi najbardziej na kociej karmie jednak co dacie to przyjmę z radością. Pojemniki na karmę będę wystawione w sklepach zoologicznych przy Wiśniówce i na ul. Szczecińskiej. Zepnijcie się proszę bo zwierzaki czekają.
Proszę tez o przynoszenie do czytelni dla dorosłych ( Biblioteka Miejska ) zbędnych kocy czy kołder- nie puchowych ( najlepiej w plastikowych workach). Zostaną one wykorzystane na posłania dla psiaków w Białuniu. Teraz zwierzęta śpią na gołych deskach.
Jestem Wam wdzięczna za każdą pomoc!!!!!
Na wrzesień zaplanowałam niewielką modernizacje w przytulisku. Chcę postawić budy na paletach wcześniej obitych gumową wykładziną .Kto zechce może się do akcji przyłączyć. Potrzebuję palety - sztuk ok. 28. O miejscu składowania poinformuję zainteresowanych!
Czibo
Wystarczy spojrzeć na tego psiaka i jest się zakochanym. Jego specyficzny wygląd przyciąga uwagę. Choć wygląda jak czort to charakterem w niczym go nie przypomina. Czibo to typowy szczeniak, skory to zabawy i wygłupów. Taki duży przytulak. Bawi się dosłownie wszystkim- szyszkami, kijkiem czy swoim ogonem. Potrafi chodzić na smyczy i nie sprawia kłopotów w kontaktach z innymi psami. Ciekawi go cały świat- motylki i ślimaczki- taki to z niego Dyzio marzyciel. Jak tylko może kładzie się na plecach i manifestuje swoją radość życia. Czibo przebywa w przytuliska w Białuniu gdzie jest przykuty łańcuchem do budy. Jeśli zdecydujesz się go stamtąd zabrać to zyskasz przepięknego przyjaciela na całe życie.
środa, 11 sierpnia 2010
Zuzia wyjazd do Hamburga
niedziela, 8 sierpnia 2010
Skoti
Skoti wałęsał si ew Goleniowie po ul. Młynarskiej skąd został przewieziony do przytuliska w Białuniu. Dał się nam poznać jako przesympatyczny i łagodny psiak. Bezproblemowo chodzi na smyczy, jest łasy na pieszczoty i kocha cały świat. Doskonale dogaduje się z innymi zwierzętami. Nie wykazuje cienia agresji. Radośnie poszczekuje na widok człowieków. Podczas spaceru jego ogonek jest w ciągłym ruchu. Skoti musi obwąchać wszystko, tak go ciekawi to co widzi wokół siebie. To piesek w sam raz na kanapę lub ludzkie kolana. Zmieści się na nich na pewno! Piesek ma ok.3 lata.
Saba
Szczęściarz Popi
piątek, 6 sierpnia 2010
Wielki smutek
Dzisiaj otrzymałam wiadomość,że cały miot Mysi odszedł za Tęczowy Most. Prawdopodobną przyczyną śmierci maluszków była nosówka. Niczego nie można było dla nich zrobić. Gdy maluchy trafiły do przytuliska były za małe aby je zabezpieczyć przed ta straszną chorobą i zapewne były już zarażone. To najtrudniejszy dzień jaki przeżyłam odkąd zajmuje się organizowaniem adopcji ( poza tymi gdy zwierzęta jadą do białogardzkiego schroniska). Szczeniaki wraz z mamą miały w poniedziałek pojechać do Niemiec.
Jest tez dobra wiadomość. Mysia otrzymała dziś nowy dom. Została adoptowana do Szczecina. Zabrali ją Państwo, którzy niedawno stracili swoją ukochana sunię. Dziś doszło tez do adopcji dwóch kociaków z ul. Sadowej. Ktoś odchodzi, ktoś dostaje drugą szansę............