Figielki mają już nowe domy. Figiel opuścił dom Marzeny w niedzielę. Dostał fantastycznych ludzi. Psinki przeżyły dzięki surowicy z krwi Pontona. Łza się kręci w oku. Jego krew uratowała pięć psów. Leczenie jest łatwiejsze i zwierzaki mają większe szanse na przeżycie. Grubcie też już grzeją dupki gdzieś w domkach. Dwie pojechały za granicę :)
sytuacja psa właścicielskiego Rodosa
też się już wyjaśniła. Nie do końca po naszej myśli ale jednak po myśli psa i tylko to się liczy !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz