w związku z tym czym się zajmuje od kilku lat zbieram pokaźne doświadczenie odnośnie podejścia lekarzy do zwierząt. Widzę na jakim jest ono poziomie , jak się różni . Niektórzy lekarze poważnie traktują zdanie z ustawy o ochronie zwierząt " Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę." W parze z ceną wizyt i zabiegów idzie poszanowanie godności zwierzaka i baczenie na uczucia i odczucia opiekunów. Twierdzenie , ze pochylanie się czy klękanie nad zwierzęciem jest nieprofesjonalne należy odłożyć do lamusa tak jak naszą wiejską wieloletnią tradycję trzymania psów na łańcuchach.
Gabinet weterynaryjny to nie taśma produkcyjna i musimy zacząć się przyzwyczajać do długiego oczekiwania na swoją kolejkę. Chyba sami nie chcielibyśmy aby nasz pupil został potraktowany pobieżnie podczas wizyty.
Ulgę wielką w cierpieniu i trosce opiekuna przynosi widok lekarza głaszczącego pupila lub smyrającego go za uchem, starającego się odwrócić uwagę psa czy kota od bolesnego czasem zastrzyku.
Podejmowanie pochopnych decyzji o wykonaniu zabiegu zmieniającego życie zwierzaka bez pełnej diagnostyki, bez prób rozpatrzenia innych możliwości jest poważną niefrasobliwością.
Dlaczego decydujemy się na przewożenie zwierząt do lecznic w innych miastach . Przede wszystkim robimy to w momentach kiedy zdajemy sobie sprawę, że wykonanie potrzebnego zabiegu w Goleniowie nie będzie możliwe z powodu braku doświadczenia naszych lekarzy. Składanie skomplikowanych złamań, przeszczepy skóry, drutowanie, implantowanie, protezowanie , leczenie komórkami macierzystymi, innowacyjne metody leczenia, przetaczanie krwi, pozyskiwanie surowicy to wszystko jeszcze przyszłość dla takiego miasteczka jak nasze. Ludzie zechcieliby zapłacić pieniądze za ratowanie swoich przyjaciół , płacą goleniowianie za to w innych lecznicach, trzeba jednak jeszcze chcieć zdobywać specjalizacje, szkolić się i rozwijać . Trzeba mieć na to czas . Jeśli jednak tego brakuje to zwyczajnie wystarczy się pochylić nad zwierzakiem i przytulić go jeśli tylko nie przejawia oznak chęci pożarcia lekarza :)