szczeniak płci żeńskiej , który pałętał się bez celu na wsi zabitej dechami. Trafił do mnie bo akurat miałam pustostan w kwestii psiej. Mala załatwia się w domu jak na wioskowego burka przystało. jest zabawna, mądra i dość posłuszna. Męczy kociaki, które są u mnie na przechowaniu . Jest zabawnie dość. Szukam domu dal tej tłustej kluski :) Ma ok 9 tygodni i co ciekaw ma maluteńki ogonek, którym macha co sił jak mnie widzi !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz