INTERWENCJE

Aktualne oferty psów przeznaczonych do adopcji:

PSY DO ADOPCJI

niedziela, 11 marca 2012

Trafiła kosa na kamień

       Czwartkowe późne popołudnie, pora kiedy to zwyczajowo idziemy z Michaliną ( i czasem Olą) na miejski spacer. Miejski gdyż ciemno robi się zbyt wcześnie i nie ma możliwości poszwędać się po lesie a psiakom należy się dłuższa przechadzka ( a nam się przyda). Alejka wzdłuż ul. Andersa, tu zawsze spuszczam moją Sonię. Tym razem na samym początku psinka moja postanowiła postawić dwójeczkę. Czekam na zakończenie procesu wydalania, sięgam dłonią do kieszeni po worek ( w każdej kurtce i w każdych niemal spodniach noszę worki ) a tu okienko na parterze jednej z kamienic się otwiera i głowa z fryzurą jak kalafior przemawia do mnie w te słowa - Tu dzieci się bawią - Związku nijakiego nie widzę co prawda z zabawą dzieci i kupą mojej suni, która to kupa zaraz zniknie w czeluściach czarnego tajemniczego worka. Ale kobiecina nie wie, że ja i towarzysząca mi Michalina ZAWSZE zbieramy odchody naszych psów. Wyciągam worek z kieszeni i majtam nim pytając - Czy Pani to widzi ? Ona na to, - Tak ale wiele razy nie widziałam . Się zastanawiam , kogo nie widziała.? 
        Faktycznie po ilości odchodów jakie leżą przy jej posesji można by sądzić, że psy szczególnie upodobały sobie to miejsce a ich właściciele nic sobie nie robią z nakazu sprzątanie po swoich pupilach. Nie będę przytaczać dalszego dialogu, koniec końców krew w nas zawrzała. Obelga i cierpka uwaga trafiła jak kulą w płot. Człowiek  ( w moim przypadku ) co najmniej trzy razy się pochyla aby kupska zebrać po trzech psach Michalina po jednym zbiera na spacerze co najmniej dwa razy - a tu masz pańcia nie wytrzymała 10 sekund aby zobaczyć co się stanie i z grubej rury wytoczyła artylerię. Złośliwość ludzka nie zna granic. Patrzę na nasze chodniki i  trawniki zasrane ( przepraszam za wyrażenie ale ono najdoskonalej obrazuje rzeczywistość) przez  czworonogi i wściekła jestem na ludzi .
Miasto już nie będzie dotowało darmowych pakietów higienicznych dla psów. Bo i z jakiej racji. Jak masz psa to powinno Cię być stać na jedzenie, szczepienia, leczenie i na koniec na pakiety. Ludzie mówią , ze płacą podatki i pakiety powinny być za darmo. To nie całe 50 zł nie starczy na pakiety dla psa na cały rok.  Zresztą można pozbierać kupsko w normalna jednorazówkę. Jeśli usłyszycie, ze po Goleniowie jakaś baba zaczepia ludzi i nagabuje ich aby pozbierali kupę po swoim psie to o mnie słyszeć będziecie. To będzie moja zemsta..... ) Aha i zdjęcia też będę ludziom cykać i zamieszczać na blogu. Pojadę wreszcie po skarpetach . A kto mi zabroni ?

1 komentarz:

Kasia pisze...

Popieram całkowicie,u mnie pod oknem też pełno "kupek"...brudasy, ciekawe czy toaletę po sobie też brudną zostawiają...