W piątek wyjeżdżam, tak więc nie znajdziecie przez prawie dwa tygodnia żadnych informacji. Mam nadzieję, że niewiele psów zostanie porzuconych. Pozostawiam moje nieletnie ( ale bardzo odpowiedzialne) wolontariuszki. Nadszedł czas aby dać sobie odpocząć od ludzkiej bezduszności, głupoty i obojętności. Pozdrawiam wszystkich i do napisania !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz