Parę dni temu otrzymałam wiadomość o psie, który mieszka w lesie między Darżem a Rożnowem. To nie daleko. Biłam się z myślami co zrobić, jak mogę mu pomóc? Z relacji Pani, która do mnie napisała wynikało, że został on przywiązany do drzewa obok sterty śmieci. Ona go odwiązała i teraz jeżdżąc do pracy dokarmia go.Właśnie wróciłam z tego miejsca. Dobrzy ludzie postawili mu budę, są miski na karmę. Od siebie dodałam głębszy pojemnik na wodę.
Pies po tym jak samochód zaczyna zwalniać natychmiast ucieka z podkulonym ogonem w głąb lasku, nie reaguje na przywołania, jest przerażony.
Co możemy dla niego zrobić. Po pierwsze częste wizyty pozwolą mu się oswoić z człowiekiem i jego bliską obecnością. Zachęcam wszystkich którzy przejeżdżają drogą między Rożnowem a Darżem aby zatrzymywali się i może podrzucali od czasu do czasu coś do jedzenia i dolali wody. Jeśli będziecie jechać od strony Rożnowa to piec mieszka za drugą kępą drzew, na jej skraju już za tą miejscowością po prawej stronie drogi.
|
To ta kępa po prawej stronie. Po lewej stoi trójkątny znak informujący o niebezpiecznych zakrętach.. Jak jedziemy od Rożnowa to on jest tyłam do kierunku jazdy. |
Jak go stamtąd zabrać. Po pierwsze potrzebuje on domu tymczasowego, w którym ktoś będzie mógł nauczyć go życia z człowiekiem od nowa. Wymaga to czasu i cierpliwości i odrobiny doświadczenia. Jeśli znajdę taki tom to podam mu w karmie środek usypiający, odczekam i zabiorę biedaka. Bez ludzkiej pomocy psiak nie da sobie rady.
2 komentarze:
moze tak zlapac wlasciciela
i przywiazac go do drzewa?
mam nadzieje ze pies jest na tyle ostrozny ze nie da sobie zrobic krzywdy.
Oby takich ludzi jak kobieta ktora go znalazla i uwolnila jak nejwiecej.
Jeśli potrzebna pomoc w przywiązaniu właściciela do drzewa to ja się pisze:)Biedny psiak.
Prześlij komentarz