Pojechałyśmy wczoraj we trzy do przytuliska aby rozdysponować prezenty jakie otrzymali nasi podopieczni. Okryłyśmy budy kocami i do środka poukładałyśmy tez sporo ręczników i koców. Psom wyraźnie się spodobało. Po krótkim spacerze psiaki poukładały się w swych ciepłych mieszkankach. Najzabawniej wyglądają Smutek i Klusek, którzy otrzymali dodatkowo ubranka z polaru. Smutek nie gniewa się na nas, że wygląda jak smerf, nawet chyba dostrzegamy u niego oznaki wdzięczności. Klusiu w czerwonym prezentuje się doskonale. Rosół psiakom smakował ogromnie, tylko Smutek miał problem ze spożyciem. Jego porcję dostał inny psiak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz