Jak niefajna kobietą trzeba być aby w piątek za dwadzieścia trzecia zadzwonić do mnie i zjechać mnie przez telefon ( nie przedstawiając się oczywiście z nazwiska) za to, ze nie odebrałam do dziś Paczki dla psiaków z Zespołu Szkół Specjalnych. Droga Pani , nie robię sobie kpin ja zwyczajnie nie jestem Robokopem , mam też życie osobiste i tysiące spraw na głowie. Koleżanka , która mogłaby za mnie to zrobić zajmuje się obecnie chorymi dziećmi a ja nie leżę brzuchem do góry. Cholera nikt nie ma do mnie takich pretensji a w kilku szkołach karma zalega nadal. Jak można zadzwonić do mnie w tak piękny dzień i tyle jadu z siebie wylać. Jest Pani niedobra i tyle ... Pożyczyłam Pani wesołych świąt ale zastanowię się czy nie zmienię życzenia !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz