Przez chwilę pomieszkała w budzie suczka, mieszaniec owczarka niemieckiego, która otrzymała imię Greta. Sunie miała wyssane sutki do granic możliwości. Dla nas oznaczało to posiadanie przez suczkę sporego przychówku. Psina została podjęta przez SM na terenie DUETU. Na szczęście odebrał ją właściciel. Greta bardzo się nas bała. Z budy wychodziła tylko gdy zwabiliśmy ją jedzeniem. O pójściu na spacer nie było mowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz