Pieniądze, które otrzymaliśmy z UM powoli są przez nas wydawane. Są przeznaczone jednak tylko dla tych zwierząt, które przeszły przez przytulisko w Miękowie i kotów wolno żyjących w mieście.
Przez ten czas zakupiliśmy środki przeciw pchłom i kleszczom, środki na odrobaczenie, klatki pułapki dla kotów, kilka paszportów, opłaciliśmy leczenie , sterylizacje i kastracje psów wydawanych do adopcji, leczenie kociaków z przytuliska, sterylizacje kotów wolno żyjących, w piątek mają dojechać budki dla kotów z przytuliska. Sukcesywnie w miarę pojawiających się potrzeb zakupujemy kolejne potrzebne środki przeciw insektom i pasożytom. Projekt będzie realizowany do 21 grudnia tego roku. Trudno jest oszacować koszty naszej działalności gdyż nie jesteśmy w stanie określić skali nieszczęścia z jaką nam się przyjdzie borykać. Projekt rządzi się swoimi prawami. Trzeba przestrzegać pewnych zasad.
Niestety nie mamy możliwości finansowania leczenia i zabiegów dla psów, które przejmujemy od właścicieli lub tych, których opiekunowie nie mają pieniędzy na zabiegi. Dlatego musimy prosić dobrych ludzi o pomoc.
W dniu dzisiejszym zabieg sterylizacji przejdzie mała sunia z Glewic, której trzy szczenięta udało się z powodzeniem przewieźć za granicę i tam znalazły fajne domy. Na sterylizację czeka nasza Saba przejęta przez nas w zeszłą niedzielę. Będziemy wdzięczni za wpłaty na konto.
Mam świadomość ciągle malejących wpływów do naszych portfeli. Nas też to nie omija. Bez pomocy finansowej od Was zwyczajnie nie podołamy.
Cały czas gram w totolotka :) Milion na koncie rozwieje wszelkie troski !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz