Pod czujnym okiem Marty i Adama Kapitan przeszedł całą drogę. Przed nim już tylko same fajne chwile. Ściągnięto mu szwy z rany po zabiegu. Pies jest w doskonalej formie, humor mu dopisuje . Razem z Bosa i tatą Marty biegają po lesie po 20 km. Brak jednego oka nie sprawia mu dużej różnicy. Kapitan jest gotowy na nowy dom !
1 komentarz:
jak widać bez jednego oka też można czerpać radość z życia :)
Prześlij komentarz