INTERWENCJE
- akcje charytatywne (27)
- edukacja (11)
- interwencje (11)
- pogaduszki (235)
- w nowym domu (114)
- wolontariat (60)
wtorek, 17 maja 2011
Remi w domu tymczasowym
W dniu wczorajszym przewiozłyśmy Remiego do domu tymczasowego Basi w Policach. Podróż trwała w nieskończoność ponieważ z powodu wypadku na Gdańskiej przejazd przez Szczecin był niemożliwy. Jazda na miejsce zajęła nam dwie i pół godziny natomiast powrót do Goleniowa 50 minut. Takie jest życie. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkiego. Dobrze,że Alinka pojechała ze mną bo musiałabym rozmawiać tylko z psem. A co do psa. Zaskoczyło nas jego zachowanie. Otóż okazało się, że Remi nie ciągnie na smyczy ( na spacerach w Białuniu ten kto go prowadził wracał umęczony) i jest psem dość spokojnym ( odpięcie go z łańcucha wymagało wiele siły i samozaparcia). To miła zmiana i z korzyścią dla psa. Czekamy na oferty od dobrych ludzi, którzy zechcą biedaka przygarnąć :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz