To nie żart tylko moje marzenie. Moje i jeszcze kilkorga szaleńców co z głowami w chmurach chodzą i wierzą, ze można zmienić świat i robią to. Po co nam ta kasa . Na lecznicę dla naszych i jeszcze innych zwierzaków. Na aparat rentgenowski dzięki któremu w Goleniowie będzie możliwa dokładna diagnostyka złamań. Na zatrudnienie dwóch wspaniałych kobiet, które serce mają dla zwierząt i są doskonale w dziedzinie sterylizacji . Na to aby ściągnąć do naszego miasta choć na dwa dni w tygodniu doskonałego lekarza, człowieka o cudownym charakterze, czułego na ból i cierpienie braci mniejszych, który będzie operował zwierzaki . Na USG i wszelką potrzebną do ratowania zwierząt aparaturę diagnostyczną a przede wszystkim na program sterylizacji zwierząt, która jest jedynym , najlepszym sposobem na zakończenie cierpienia . Nie ma innej drogi!!! Wielu mieszkańców naszego miasta spotykamy w innych lecznicach do których z konieczności musimy jeździć. Wierzę, że jest możliwe aby w naszym mieście powstał doskonały punkt pomocy zwierzętom, centrum adopcyjne , edukacyjne i szkoleniowe, które będzie przystanią dla ludzi kochających życie, ceniących wyższe wartości, dla zwierząt w potrzebie i dla ludzi którzy będą potrzebowali przyjaciela. Nie miejsce gdzie będzie można porzucić zwierzaka tylko dowiedzieć się jak tego nie zrobić. Może ja naiwna jestem ale ta bańka to nie jest dużo kasy. Świat na zbrojenia wydaje więcej, urzędnicy trwonią w tym kraju więcej ( a sprawy zamiatane są pod dywan) na wódę i papierosy wydajemy tyle kasy. Wiem, że jest tam gdzieś człowiek, który czyta tego bloga i wesprze nas w bezsilności . Jak już się zdecydujesz to napisz do mnie :) Pozdrawiam Cię nasz Darczyńco
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz