Nic mnie w tym co robię tak nie podnosi na duchu jak sprawozdania z nowych domów naszych podopiecznych. Pamiętacie Garego, pojechał do Trzemeszna Lubuskiego. Mieliśmy obawy co do jego zachowania. Gary jednak nie zawiódł nas i nowych człowieków. Łazi krok w krok za swoja nową mamą Danusią, podszczypuje ją w pewne miejsce ( robił to samo ze mną) a na Przemka powarkuje. Chyba chce mu dać do zrozumienia, że Danusia należy do niego. Nowe czlowieki Garego są w nim zakochani a on coraz bardziej przyzwyczaja się do nowego domu i szczęścia jakie go spotkało.
|
Uważaj Przemek ja wszystko widzę |
|
No na reszcie mogę chwilę odpocząć |
|
| |
Kolejny szczęściarz to Biszkopt, obecnie Czaki. Temu to się też super trafiło. Jego nowi Państwo bardzo mu dogadzają. Czaki przez 15 dni przytył kilogram. Jest zadbanym i rozpieszczanym młodzieniaszkiem, który odpłaca za troskę radością i oddaniem. Czaki mieszka w Goleniowie i jest duma i pociecha swych właścicieli.
W czym mi do pyszczka ?
|
Z dywanem? |
|
Z cętkami |
|
Może esy floresy? |
|
A pluszak pasuje? |
|
Zmęczyło mnie to pozowanie |
|
Chcę na dwór !
A teraz bomba. Hajdi, która obecnie zowie się Ira w zeszłą niedzielę powiła trzy szczeniaki. Państwo zaadoptowali psa sztuk jedna a stali się właścicielami czterech. To ci gratka. Staruszek z jednostki wojskowej w Niemczech otrzymał imię Oli. Przez cały czas trwały poszukiwania dla niego odpowiedniego domu. A dom odpowiedni to taki z ogrodem. Udało się Oli ma już swoje miejsce na ziemi.
|
1 komentarz:
strach pomyslec co by bylo gdyby Heidi znalazla sie w takim stanie w Bialogardzie
Prześlij komentarz