Wczoraj zabrałam do domu, w celu odrobaczenia i odpchlenia czworo kociego rodzeństwa. Wszyscy wiecie jakie pogody obecnie panują. Wiem, ze maluchy i reszta towarzystwa mają w przytulisku budki i przytulą się do siebie i ogrzeją. Ja jednak wierzę, ze nie będę musiała odwozić ich ponownie bo zaczną grzać czyjeś kolana i dostaną domki.Marzyć trzeba :) Jak znacie kogoś kto ma zapotrzebowanie na kociaka, mruczącego, korzystającego z kuwety, zabawowego to odezwijcie się proszę !!!
Maru |
Misi |
Fisi |
Kropa |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz