INTERWENCJE
- akcje charytatywne (27)
- edukacja (11)
- interwencje (11)
- pogaduszki (235)
- w nowym domu (114)
- wolontariat (60)
środa, 25 stycznia 2012
W odwiedzinach
Przy okazji pewnej interwencji w Białuniu znalazłyśmy miejsce pobytu naszego Guliwera. Na nasz widok chłopak oszalał ze szczęścia ale nasze serca posmutniały gdy stwierdziłyśmy, że w przytulisku miał o niebo lepsze warunki niż w obecnym miejscu pobytu. Guliwer ma kiepską budę ( po psie, który zapewne całe swoje życie spędził na łańcuchu i tak dokonał żywota) i stoi przypięty łańcuchem ok. 2 metrowej długości. właściciel adoptując go został poinformowany, że należy psu kojec zbudować. Nam powiedział, że to zrobi ale nie jest w stanie podać terminu. Na początku przyszłego tygodnia jedziemy tam z budą ofiarowaną przez firmę MARSEL i z konkretna prośbą o postawienie Guliwerowi kojca w przeciągu trzech tygodni. Jeśli właściciel nie spełni spoczywającego na nim obowiązku poprosimy Straż Miejska o interwencję.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz