Miasto zakupiło cztery nowiutkie ocieplane budy dla naszych psiaków. W sobotę udało nam się wstawić trzy - zmieściły się w bramki kojców. Do " zainstalowania" została największa, którą jakimś cudem trzeba będzie wstawić górą. Tym obiecał się zająć Pan Marian z przytuliska. Dzięki temu w kilku kojcach stoją po dwie budy co oznacza, ze jeśli psiaki pogodzą się z sobą to będą mogły liczyć na kompana. Naszym nadrzędnym celem jest zapobiec transportom zwierząt do schroniska, jakiekolwiek by nie było.Nawet najlepsze na świecie schroniska nie zapewnią psu należytej troski i opieki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz